niedziela, 16 lutego 2014

Białe trufle - o legendarnym szefie kuchni


Gdy książkę polecają Michel Moran („oddawaj fartucha!”) i Beata Tyszkiewicz, to ja zaczynam się niepokoić. Nie, żebym nie lubiła Pani Beaty, być dziewiętnastowieczną damą w XXI wieku nie jest łatwo. Jednak te dwa nazwiska, plus nieco obnażona niewiasta na okładce, ostudziły mój zapał. Tak rozpoczęłam lekturę wydanej w zeszłym roku powieści „Białe trufle” M.N. Kelby. Głównym bohaterem jest Georges Auguste Escoffier – legendarny szef kuchni, gotujący m. in. w Paryżu i Londynie. Postać jest zarysowana bardzo wyraziście – wielowymiarowo, autorka pokazuje zarówno ciemne jak i jasne strony geniuszu. Trudno rozeznać się, co jest faktem historycznym, a co fantazją literacką (książka zdecydowanie nie jest biografią), jednak życie mistrza kuchni z przełomu wieków ukazane jest niezwykle barwnie. Może raczej smakowicie i pachnąco. 

sobota, 1 lutego 2014

Papa's burger, czyli rozpoznajemy nowe, miejskie trendy

Dzisiaj będzie krótko i na temat. Pewnego, jeszcze nie tak mroźnego, zimowego wieczora, znalazłam się w okolicach Ronda Mogilskiego wraz z dwoma Towarzyszkami Jedzenia. Wieczór zapowiadał się winno-filmowy, a wiadomo, że takiego wieczora nie można na pusty żołądek celebrować. Tak więc jeszcze przed pierwszym łykiem czerwonego trunku zdecydowałyśmy się na równie wykwintną kolację w postaci burgerów. A że ostatnie miejskie trendy stawiają na burgery w wersji slow food, z dobrych składników i z sensownymi dodatkami, zdecydowałyśmy się na mieszczący się przy Rondzie Mogilskim Papa's burger.