czwartek, 17 września 2015

Co pije Wielka Niedźwiedzica?

Rzadko piszemy o miejscach, w których się nie je. Może to błąd, dlatego spieszę z naprawą. To miejsce urzekło mnie, a jeszcze wcześniej urzekły mnie produkty tu serwowane. Otóż chodzi o złoty napój bogów, piwo. Do tego niekłamana filozofia slow food. Czegoś takiego nie mogłam nie opisać. Z resztą trzeba wspierać podkarpackie inicjatywy, a te z Bieszczadów to już w szczególności. Jedyna szansa, by spróbować lanego piwa z Bieszczadzkiej Wytwórni Piwa Ursa Maior poza górami – na krakowskim Kazimierzu (Ursa Maior Concept Store&Pub).

niedziela, 23 sierpnia 2015

Uczta mięsożerców - Ed Red

Jakiś czas temu zamknięto jedną z najlepszych restauracji w Krakowie – Ancorę (wspomnienie tutaj). Pomyślałam, że to wielka szkoda, gdzie teraz spróbuję znakomitej kuchni pana Adama Chrząstkowskiego, kucharza polskiej prezydencji UE, prowadzącego programy w popularnej telewizji kulinarnej? Na szczęście szybko okazało się, że pan Adam będzie teraz gotował w nowej restauracji specjalizującej się w wołowinie. Tym sposobem trafiłam do Ed Red


wtorek, 26 maja 2015

A po drugiej stronie Wisły też mają dobre lody!


Nadeszła wiosna, i choć póki co deszczowa, to zdarzyło się już kilka słonecznych dni. A jak słoneczna niedziela – to lody. I wiadomo, iż w Krakowie wszyscy chodzą na Starowiślną, ale ja tym razem byłam po drugiej stronie Wisły. Na Staromostowej z kolei (tak, żeby nikt nie miał wątpliwości, w jakim wieku są ulice w Krakowie). Usłyszałam, że działa tam od jakiegoś czasu malutka lodziarnia z oryginalnymi smakami lodów. Trochę się wahałam, ale gdy usłyszałam, że akurat jest weekend serowy – popędziłam, gdyż lody o smaku gorgonzoli z orzechami – to musi być coś!

niedziela, 8 marca 2015

Śladami Pana Nowickiego - Wielopole 3

Niedługo po tym, jak popełniłam pochwalny tekst o Zupitto, w Gazecie Wyborczej pojawiła się recenzja Pana Nowickiego. Znany krytyk kulinarny odwiedził lokal na Madalińskiego i…nie smakowało mu. A to, że niedosolone, a to, że niesmaczne. No cóż…nie muszę mieć takiego samego gustu. Myśląc jednak, że to jednorazowa rozbieżność zdań, przeczytałam kolejną opinie Pana N. na temat innego miejsca specjalizującego się w kuchni zdrowej, wegetariańskiej i bezglutenowej. Tym razem była bardzo pochlebna, więc postanowiłam odwiedzić to zielone miejsce i sprawdzić czy moje podniebienie, aż tak różni się od profesjonalnego. W ten sposób trafiłam do restauracji Wielopole 3.


poniedziałek, 26 stycznia 2015

Zadbaj o zdrowie i zjedz zupę!

Jedząc „na mieście” zazwyczaj szukamy nowych doznań, wrażeń smakowych, inspiracji kulinarnych, relaksu. Czasem szukamy oszczędności czasu i zwolnienia nas z obowiązku przygotowania posiłku. Rzadko szukamy zdrowia. Całe szczęście zdrowe gotowanie robi się coraz bardziej modne. W miejscu, które chciałam Wam przedstawić, zdrowie to priorytet. A dodatkowo znajdziecie tu również relaks, inspirację, a nawet oszczędność czasu, jeśli akurat tego potrzebujecie. Tak jest w Zupitto.