Pech chciał, że w momencie pisania tego posta Kura już nie istnieje a jej miejsce zajęła inna azjatycka knajpka - TAO by Zen. Ale pomyśleliśmy, że mimo wszystko dobrze będzie podsumować 2013 i powitać nowe w 2014. Tym bardziej, że za brakiem Kury płakać nie będziemy - poza pierożkami wszystko było dość nijakie i do tego nieziemsko przesolone! Możnaby zatęsknić za bardzo miłym wystrojem, lecz TAO bardzo tenże poprawiło, ponadto dodało więcej przestrzeni oraz zimowy ogród, więc i na tym polu jest dużo lepiej niż było.
Podsumowując, czasem zmiany wychodzą restauracjom na dobre, a w tym przypadku na pewno wyszło to na dobre potencjalnym gościom. My na pewno do TAO zawitamy i zdamy trójspojrzeniową relację (miejmy nadzieję, że tym razem z mniejszym opóźnieniem :)).
KADR-owa
Kura Noodle shop & more
Kraków
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz